Telekomunikacja wbrew pozorom wcale nie jest nowoczesnym wynalazkiem. Powstała już, bowiem kilkanaście wieku temu. Najwcześniejsze dane o sposobach komunikowania się na duże odległości znajdujemy już w średniowieczu. Sposoby te były bardzo proste i bardzo często zależne od ukształtowania terenu. Na wzgórzach ustawiano stosy, przy których pełnili służbę wybrani ludzie – strażnicy, na ogół wybierani spośród wojowników. Miały one głównie za zadanie ostrzegać przed zbliżającym się wrogiem, więc przede wszystkim ważne było, aby ze wzgórza był dobry widok na okolicę. Kiedy strażnicy dostrzegali wroga podpalali stos. Ogień widoczny w ten sposób z daleka był ostrzeżeniem dla mieszkańców osady. W ten sposób tworzono całe sieci ostrzegania. Wystarczyło ustawiać stosy w odpowiednich miejscach, czyli wzgórzach oddalonych o kilka kilometrów od siebie, jednak w taki sposób, aby strażnicy mogli dostrzec ogień bądź dym płonący na sąsiednim wzniesieniu.